Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Wspólny bilet – jest, a jakby go nie było

inforail
10.12.2018 07:03
0 Komentarzy

Żaden z przewoźnikównie pochwalił się nowością, jak rzekomo pojawiła się wraz z wejściem w życienowego rozkładu jazdy, czyli z dniem 9 grudnia.

Chodzi mianowicie o wspólny bilet, który miał być dzieckiemPrezes PKP SA Krzysztofa Mamińskiego, robiącego ostatnimi czasy dużo, żebywspólny bilet zaczął funkcjonować. Rzekomo funkcjonuje, tyle, że w sposób, októrym nikt nic nie wie. Na żadnej stronie internetowej czy to przewoźników czyteż samego PKP SA nie ma informacji na temat tej oferty. Będąc bardziejdociekliwym możemy znaleźć taryfę dla wspólnego biletu na stronie PKPIntercity, która jednak jest na tyle skomplikowana, że nie zachęca do jejskorzystania. Czyli wspólny bilet jest, ale jakby go nie było.

Nie kupimy go także przez żadną ze stron internetowychprzewoźników, bo ci nie dogadali się w tej kwestii i wspólny bilet nie zostałwprowadzony do systemów. Co więcej nie kupimy go również przez stronęinternetową PKP Intercity, pozostających pod opiekuńczymi skrzydłami PKP SA,zarządzanej przez Prezesa Krzysztofa Mamińskiego.

Żeby nie było tak źle jak się początkowo wydaje bilet wspólnymożna kupić. W kasach biletowych, ale też nie wszystkich, tylko tych wybranych.Trzeba też wyraźnie zasugerować kasjerowi, że chce się skorzystać z takiejoferty, bo sami kasjerzy nie specjalnie chcą takie bilety sprzedawać.Sprawdziliśmy to pierwszego dnia obowiązywania tej oferty, tj. w niedzielę 9grudnia na jednym z warszawskich dworców, próbując kupić bilet z Legionowa doHelu, żeby było ciekawiej jadąc przez Warszawę Centralną i chcąc skorzystać zpociągów przewoźników: Koleje Mazowieckie, PKP Intercity, SKM w Trójmieście i PrzewozyRegionalne. Finalnie nie udało się, pani w kasie, choć miła i uprzejma, podłuższej rozmowie zasugerowała prostsze rozwiązanie tj. TLK z Legionowa doGdyni i tam przesiadkę do Helu. Da się? Ano da się i po co komu ten wspólnybilet? Wracając do meritum z oferty tej można skorzystać tylko w wybranychkasach, do końca nie wiadomo w których, nigdzie bowiem nie udało nam się znaleźćlisty kas obsługujących wspólny bilet.

Do końca nie wiadomo też jaka jest idea wspólnego biletu.Przyjmować należy, że jest to kilka biletów różnych przewoźników na jednymblankiecie, czyli mamy rozszerzenie tego, co dotychczas oferowały spółkipozostające pod opieką Prezesa Mamińskiego czyli PKP Intercity, PKP SKM wTrójmieście i Przewozy Regionalne. Kupując zatem wspólny bilet nie zapłacimyzatem taniej, bowiem każdy przewoźnik ma swoją taryfę, według którejsprzedawane są poszczególne bilety, składające się finalnie na jeden blankietwspólnego biletu.

Co do kwestii formalnych to udało nam się ustalić, że umowęna wspólny bilet z Grupą PKP SA i spółką PKP Informatyka podpisali: PrzewozyRegionalne, Koleje Małopolskie, PKP Intercity, PKP Szybka Kolej Miejska wTrójmieście, Łódzka Kolej Aglomeracyjna, Koleje Mazowieckie, KolejeDolnośląskie, Koleje Śląskie, Koleje Wielkopolskie oraz Arriva RP. Nie ma w tejgrupie zatem ani warszawskie SKM ani też WKD. Całkowita integracja nie udałasię więc Prezesowi Mamińskiemu.

W ofercie wspólnego biletu dostępne są tylko biletyjednorazowe, więc biletów okresowych nadal będziemy potrzebowali kilka, jeślibędziemy korzystali z usług kilku przewoźników.

Zważywszy na powyższe trudno się dziwić, że żaden zprzewoźników nie pochwalił się nową ofertą. Nie pochwaliły się nią chyba teżPolskie Koleje Państwowe, choć w tym ostatnim przypadku różnie być może, zuwagi na fakt, iż spółka ta zwykle chwali się swoimi osiągnięciami tylko tym,których uznaje za godnym pozyskania informacji. W internecie jednak cisza,zakładamy zatem, że chwalenia się nie było. Może jeszcze będzie?


Komentarze