NSA odmówił podjęcia decyzji ws. komunalizacji terenów PKP

inforail
01.04.2019 15:20
0 Komentarzy

Naczelny SądAdministracyjny w składzie wszystkich sędziów odmówił podjęcia uchwały ws.komunalizacji terenów m.in. PKP.

Taka decyzja „zwiększa istotnie ryzyko”, żesamorządy będą próbowały wykazywać, iż te grunty należą do nich – oceniłwiceprezes Prokuratorii Generalnej Marek Miller.

W poniedziałek NSA zebrał się na posiedzeniu w pełnymskładzie całego sądu – ponad 90 sędziów. Zajął się wnioskiem prezesaProkuratorii Generalnej RP dotyczącym komunalizacji terenów spółek państwowych,w tym m.in. PKP, i sposobu udowadniania prawa do tych terenów przez spółki.Chodzi o podział majątku – w czasach PRL państwowego – między spółki i powstałypo transformacji ustrojowej samorząd terytorialny.

Zgodnie z wcześniejszymi uchwałami składów siedmiu sędziówNSA z 2017 i 2018 r. komunalizacji nie podlegały tereny, w odniesieniu doktórych spółki mogły przedstawić dokumenty z formalnymi decyzjami o ichprzekazaniu w zarząd w związku z prowadzoną działalnością. W okresie PRL jednakczęsto takich formalnych decyzji czy potwierdzeń nie wydawano.

Jak ocenił w poniedziałek NSA, uzasadniając odmowę podjęciauchwały, we wniosku nie wykazano, że na tle uchwał z 2017 i 2018 r. doszło dorozbieżności w orzecznictwie. „NSA nie może, nawet dostrzegając istotny,pasjonujący problem prawny, orzekać tylko dlatego, żeby w drodze uchwałynarzucić sądom administracyjnym sposób rozstrzygania spraw” – powiedziałsędzia sprawozdawca Marian Wolanin.

Wiceprezes Prokuratorii Generalnej RP Marek Millerpowiedział dziennikarzom po ogłoszeniu postanowienia, że sprawa wiąże się z”poważnym problemem społecznym, ponieważ dotyczy wszystkich nieruchomości,które można nazwać nieruchomościami kolejowymi”.

„Jeśli przyjąć uchwały NSA dotąd wydawane, to zgodnie zich rozumieniem PKP straciłoby prawa do tych gruntów, bo nie byłoby w staniewykazać, iż te grunty kiedykolwiek do PKP należały. Te grunty przeszłyby nawłasność gmin i gminy stałyby się ich właścicielami na mocy ustaw jeszcze z lat90.” – zaznaczył.

Jak dodał, Prokuratoria Generalna próbowała zmienić zdanieNSA, ale w poniedziałek „sąd ten uznał – z przyczyn formalnych – iż nie mapodstaw, by podjąć jeszcze kolejną uchwałę”. „To, że wypowiadał sięNSA w pełnym składzie (…) niewątpliwie zwiększa istotnie ryzyko, że będąpodejmowane przez samorządy próby, żeby potwierdzać, iż te nieruchomościprzeszły w latach 90. na własność gmin i takie sytuacje niewątpliwie będąwystępować” – ocenił wiceprezes Miller.

Z kolei wiceminister infrastruktury Andrzej Bittelpowiedział dziennikarzom po decyzji NSA, że „w procesie wykładni prawanastąpiło zaburzenie, które spowodowało, że znaleźliśmy się w sytuacji, iżbędziemy musieli borykać się z wieloma sprawami sądowymi związanymi z tymmajątkiem”. Jak podkreślił „te tereny nie mogły sięskomunalizować”. „Pozostaje pytanie, w jaki sposób skłonić sądyorzekające w ramach ich niezawisłości, aby dostrzegły tę perspektywę” -dodał.


Komentarze