Fatalny stan taboru na Pomorzu, co się zmieniło przez ostatni rok?

Rok temu pisaliśmy, że połączenia są obsługiwane przez jednostkiEN57 i EN71, w najlepszym przypadku zmodernizowane. Jedyne nowe ezt-y wregionie to dwa Impulsy PKP SKM. Nieco lepiej sytuacja wygląda z taboremspalinowym. Ten stanowią pociągi w miarę nowe. Znaczna część tego, co lepsze,stanowi jednak własność Urzędu Marszałkowskiego.

Co zmieniło się przez roku? Niewiele. Kluczowe połączenia wregionie nadal obsługiwane są przez EN57 i EN71, bywa, że niezmodernizowane. NaPomorze trafiły dwa zmodernizowane przez ZNTK Mińsk Mazowiecki składy EN57.Przewozy Regionalne nawet nie pomyślały o wysłaniu tam Feniksów czy zmodernizowanychEN72. Pytany przez nas podczas prezentacji składów wyremontowanych przez FPSjednostek o Pomorze szef Przewozów Regionalnych Krzysztof Zgorzelski unikałodpowiedzi wyjaśniającej tę kwestię. Inne zmiany to przemalowanie jednostek wnowe barwy Polregio. To jednak komfortu podróżowania nie podniosło. W PKP SKMteż raczej stabilnie. Bez istotnych zmian taborowych. Nadal podstawę taborustanowią EN57 i EN71. Widoków na zakupy na razie nie ma.

Najważniejszym wydarzeniem w ciągu ostatniego roku byłozatem podpisanie umowy na dostawę nowych Impulsów, ale dla samorządu, nie dlaprzewoźnika. Pierwsze jednostki, które tak czy inaczej trafią do PrzewozówRegionalnych, Newag ma dostarczyć jeszcze w tym roku. To będzie jakościowazmiana na pomorskich torach. Niestety z powodów, o których nikt w PrzewozachRegionalnych nie chce mówić, Pomorze jest traktowane po macoszemu, azmodernizowane EN72 trafiają do województw znacznie mniejszych, takich jak np.opolskie. Jak już pisaliśmy docelowo nowe Impulsy mają jeździć na linii PKM. Atę obsługuje PKP SKM. Jeśli tak zostanie, to Przewozy Regionalne nie za długobędą się cieszyć tymi jednostkami.

W całym tym pomorskim zacofaniu nieźle radzą sobie Chojnice,które swoje wagony doprowadziły do całkiem fajnego stanu. Podróż nimi to nietylko gradka dla miłośników, ale także całkiem przyjemne doznanie dla zwykłegopasażera. Jak pisaliśmy wczoraj na łamach InfoRail.pl problemem mogą być jednaklokomotywy. W tym roku, do końca wakacji, Chojnice powinny dać jeszcze radę.Ale co będzie w kolejnych latach?

„